Brama garażowa
No i mamy problem...
Jakie polecacie bramy garażowe? W normalnych pieniądzach, nie muszą być przecudnej urody. Ważne, żeby się otwierały, zamykały i możliwie nie psuły. Ktoś? Coś? :)
No i mamy problem...
Jakie polecacie bramy garażowe? W normalnych pieniądzach, nie muszą być przecudnej urody. Ważne, żeby się otwierały, zamykały i możliwie nie psuły. Ktoś? Coś? :)
Pierwsze zakupy do domu za nami!!!
Umywalki. Dwie na górę, jedna na dół.
Kabina prysznicowa, a dokładnie ścianka. Na dół:
Odpływ:
Stelaże Geberitu.
I Kibelki. Do obu łazienek.
A tak wygląda w innej aranżacji
. Nie przypuszczałam, że taka podwieszana przyjemność tyle kosztuje. No, ale trudno, echhh.
I bidetu tez nie będzie.
Dzisiaj oglądaliśmy też płytki w pięknym turkusowym kolorze. W sam raz do kotłowni. Będą pasowały do pieca :) Może w tygodniu kupimy.
Po za tym oglądaliśmy płytki do kuchni na ścianę i podłogę, myślimy też nad meblami. Stawiamy na IKEĘ i z okazji obecnej promocji, może też je zamówimy już.
Zaczyna się wszystko na dobre :D
Zakończyliśmy brudne prace - Mamy posadzki! Czekaliśmy na ten moment od dawna. Martwiliśmy się o pogodę. Ostatnio były mroźne noce, ale wstrzeliliśmy się z terminem idealnie. W dniu wylewania posadzki w dzień było 16st. Nie mogło być lepiej.
Panowie od posadzek byli z polecenia tynkarzy, także nie spodziewaliśmy się problemów i faktycznie ich nie było. Zaczęli jak było jeszcze ciemno i skończyli jak było już ciemno, ale zrobili wszystko jednego dnia :)
Teraz podłoga sobie spokojnie schnie, niedługo odpalimy kozę i troszkę dosuszymy wnętrze, aby wilgoć wyszła ze środka.
Czas zabrać się za szukanie płytek, porcelany, parapetów i innych gadżetów.
SALON
WIDOK NA KUCHNIĘ
WIATROŁAP
ŁAZIENKA
HOL NA PIĘTRZE
POKÓJ Z BALKONEM
Po małych opóźnieniach mamy rozłożoną podłogówkę!
Rurki! Rurki! Dużo rurek!
Górna łazienka:
Dolna łazienka:
Widok na kuchnię:
Salon:
Wiatrołap niestety na zdjęcie się nie załapał :)
Pogoda jest po naszej stronie, więc działamy dalej!
Pięknie wygląda domek z tynkami. Napatrzeć sie nie mogę!
U nas cementowo - wapienne, gładzi nie przewidujemy.
Teraz czekamy na hydraulika, może da radę zawitać już w poniedziałek. W poniedziałek przychodzi też elektryk dokończyć robotę.