Ciepło
Jesteśmy już po ostatniej wizycie hydraulika. Płakalim jak płacilim za materiały, ale przynajmniej nie montował chińskich zaworków i pomp. Jedyna chinina to stacja uzdatniania wody. Polecił nam takie rozwiązanie. Jest tańsza, a jak to mówi "robi robotę" i póki co zamontował ich kilkanaście i nie było z nimi problemów.
Piec został podłączony i uruchomiony. Mamy ciepło w domu. Póki co grzejniki chodząna na minimum, bo poddasze jeszcze nie jest ocieplone, ale posadzka już się powolutku wygrzewa.
Zrobiliśmy także zakup do salonu. Udało nam się znaleźć ładne płytki drewnopodobne w korzystnej cenie. Wycieczka po okolicznych sklepach nie przyniosła efektów. Cena od 105-130 i nie było w czym wybierać, a Paradyż MyWay za 180zł, to nie nasza bajka. Wybraliśmy płytki z Leroy Merlin o nazwie Artens Burial Beige w cenie 69,90zł. Mają wyczuwalną fakturę drewna, naturalny kolor i taki wymiar, o jaki nam chodziło - 16x98,5cm. Ku naszemu zaskoczeniu po odwróceniu płytki ukazał nam się napis Paradyż.
Aktualnie rozpoczynamy ocieplanie poddasza. Materiał już jest. Ekipa wchodzi za 3 dni. Zrobi się domowo :) , bo teraz jest magazynowo